2 grudnia 2010
Wczoraj pisałem o ogólnopolskiej akcji sklepów internetowych – Dniu Darmowej Dostawy – która polegała na tym, że sklepy, które przyłączyły się do akcji, oferowały swoim klientom, którzy złożyli zamówienie 1 grudnia do godziny 23:59:59 , darmową przesyłkę.
Również księgarnia internetowa Selkar, dla której prowadzę program partnerski, zdecydowała się wziąć udział w tej akcji. Okazało się jednak, iż cieszyła się ona tak ogromnym zainteresowaniem, że nasze statystyki odwiedzin i zamówień były wielokrotnie wyższe niż to bywa na co dzień. Niestety wieczorem nie wytrzymały tego nasze serwery i dopiero niedawno udało nam się zapanować nad tym chaosem. 
1 grudnia 2010
1 grudnia 2010 roku wszyscy internetowi sprzedawcy biorący udział w akcji zaoferują swoim klientom całkowicie darmową dostawę zamówień, niezależnie od ich wartości, sposobu płatności czy metody wysyłki.
Skąd pomysł?
Pomysł Dnia Darmowej Dostawy w Polsce jest inspirowany akcją Free Shipping Day, która od 2008 roku jest organizowana w Stanach Zjednoczonych. Na Zachodzie ostatnia impreza przyciągnęła ponad 750 sklepów internetowych i wygenerowała dla nich ponad 35 tys. zamówień w ciągu jednego dnia! 
25 listopada 2010
Na początek odpowiedz, proszę, na 5 poniższych pytań:
- Czy chcesz poznać tajniki ebiznesu?
- Czy chcesz dowiedzieć się, jak zarabiać pieniądze, nie wstając od laptopa?
- Czy chcesz zdobyć wiedzę zmieniającą spojrzenie na ebiznes?
- Czy stać Cię na wysiłek dla osiągnięcia sukcesu w życiu?
- Czy na pewno jesteś na to wszystko gotów?
Jeśli przynajmniej na 4 pierwsze pytania Twoja odpowiedź była twierdząca, zostań tutaj, ponieważ w piątej, ostatniej kwestii możemy Ci pomóc. W przeciwnym razie – szkoda Twojego czasu. Zrób coś innego, nie wiem, cokolwiek. Jeśli jednak masz ikrę i uważasz, że należy Ci się w życiu sukces, to wiedz, że… 
18 listopada 2010
Uwaga: jeżeli nie jesteś partnerem, który lubi zarabiać wykorzystując rzadko nadarzające się okazje, to nie musisz czytać dalej! 🙂
W tym wpisie, chciałbym wrócić na chwilę do swojej notki sprzed tygodnia: Własny sklep internetowy. Pisałem w nim o moich przemyśleniach dotyczących prowadzenia sklepu internetowego, które nasunęły mi się po przeczytaniu kilku wywiadów z ich właścicielami. W związku z okresem, który zbliża się wielkimi krokami, najciekawszy powinien być dla każdego skutecznego partnera fragment dotyczący sezonowości w e-biznesie. 
15 listopada 2010
Jakiś czas temu czytałem wpis Krzysztofa Lisa, w którym prowadził on rozważania nad tym, jakiego typu użytkownicy są dla właściciela strony najbardziej dochodowi. Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż dużo zależy od tego, na czym chcemy zarabiać.
Jeżeli chcemy zarabiać na reklamach, to będzie to możliwe głównie dzięki nowym użytkownikom, którzy nie znają jeszcze dokładnej struktury strony i najpierw muszą trochę poszukać, zanim znajdą to co ich interesuje. “Starzy” użytkownicy wchodząc na stronę, wiedzą gdzie szukać tego, co ich najbardziej interesuje, czyli głównej treści. Wówczas zwracają dużo mniej uwagi na inne części strony, w tym także reklamy. 