18 listopada 2010
Uwaga: jeżeli nie jesteś partnerem, który lubi zarabiać wykorzystując rzadko nadarzające się okazje, to nie musisz czytać dalej! 🙂
W tym wpisie, chciałbym wrócić na chwilę do swojej notki sprzed tygodnia: Własny sklep internetowy. Pisałem w nim o moich przemyśleniach dotyczących prowadzenia sklepu internetowego, które nasunęły mi się po przeczytaniu kilku wywiadów z ich właścicielami. W związku z okresem, który zbliża się wielkimi krokami, najciekawszy powinien być dla każdego skutecznego partnera fragment dotyczący sezonowości w e-biznesie.
15 listopada 2010
Jakiś czas temu czytałem wpis Krzysztofa Lisa, w którym prowadził on rozważania nad tym, jakiego typu użytkownicy są dla właściciela strony najbardziej dochodowi. Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż dużo zależy od tego, na czym chcemy zarabiać.
Jeżeli chcemy zarabiać na reklamach, to będzie to możliwe głównie dzięki nowym użytkownikom, którzy nie znają jeszcze dokładnej struktury strony i najpierw muszą trochę poszukać, zanim znajdą to co ich interesuje. “Starzy” użytkownicy wchodząc na stronę, wiedzą gdzie szukać tego, co ich najbardziej interesuje, czyli głównej treści. Wówczas zwracają dużo mniej uwagi na inne części strony, w tym także reklamy.
10 listopada 2010
Kilka dni temu, po dość wyczerpującym weekendzie, miałem wolny wieczór. Nigdzie się nie wybierałem, nie miałem też nic konkretnego do zrobienia. Siedziałem przy komputerze i surfowałem po internecie. Swoją drogą bardzo dawno nie słyszałem takiego określenia. Chyba wyszło już z powszechnego użycia. Teraz raczej siedzi się w necie. Zdecydowałem się użyć jednak określenia surfowałem, ponieważ lepiej oddaje to, co robiłem. Po prostu luźno, bez żadnego pośpiechu, przy chilloutowych dźwiękach w głośnikach, przechodziłem z jednej strony na drugą czytając różne ciekawe artykuły.
Na dłużej zatrzymałem się na stronie mambiznes.pl, którą już dobrych kilka miesięcy temu dodałem do ulubionych. Trafiłem na serię wywiadów z właścicielami różnych sklepów internetowych. Wypowiadali się m.in:
- Marcin Kądziołka, pomysłodawca i właściciel sklepu ZłoteMyśli.pl,
- Wojciech Buczkowski, prezes zarządu Komputronik SA.,
- Zbigniew Ługowski, pomysłodawca sklepu Toys4Boys.pl,
- Jarosław Banacki, właściciel Cyfrowe.pl,
- Kamil Matysik, współwłaściciel kilku sklepów, m.in. KrainaHerbaty.pl,
- i kilku innych.
Są to bez wątpienia osoby, którym udało się rozwinąć bardzo duże i popularne sklepy internetowe. Większość z nich ma już wieloletnie doświadczenie w e-biznesie, o którym wiedzą już prawie wszystko. Zadawano im podobne pytania, zaczynając od genezy powstania sklepu, przez sposoby promocji, sezonowość a kończąc na ich opinii na temat otwierania sklepu internetowego w dzisiejszym internecie.
4 listopada 2010
Ostatnio na wielu stronach można spotkać reklamę polegającą na tym, że w prawym górnym rogu przeglądarki mamy jakby zagięty róg strony. Po najechaniu na niego obserwujemy efekt, jakby ktoś pociągnął za ten róg. W wyniku tej akcji zakrywana jest część strony właściwej, a nam ukazuje się jakaś grafika reklamowa. Taka forma reklamy profesjonalnie nazywa się Expand Corner.
Uważam taki sposób reklamy za bardzo ciekawe rozwiązanie. Jest dużo przyjemniejsza niż flashowe kreacje, które uniemożliwiają nam normalne korzystanie z serwisów www, dopóki nie klikniemy w często ukryty (lub nawet niemożliwy do kliknięcia) krzyżyk w prawej górnej części tej reklamy, gdyż w żaden sposób nie wpływa ona na użytkowanie strony właściwej. Jest ona też dość efektywna, ponieważ mimo tego, że początkowo zajmuje małą część okna przeglądarki, to jednak przyciąga uwagę użytkownika. Istnieje bardzo duża szansa, że ciekawość takiego użytkownika wygra i najedzie on myszką na zagięty róg i wówczas ukaże mu się reklama. Jest to dużo skuteczniejsza forma reklamy niż np. banery, których nauczyliśmy się już nie widzieć. W wypadku reklamy typu Expand Corner wymagana jest konkretna akcja użytkownika, dzięki czemu mamy pewność, że jeśli przesunie on kursor myszki w prawy górny róg przeglądarki, wówczas zapozna się też z reklamą, która ukaże się jego oczom.
2 listopada 2010
Kilka dni temu, jeden z początkujących partnerów Programu Partnerskiego Selkar spytał mnie czym jest Google AdWords. Powiedział, że na różnych blogach widział tą nazwę, ale mimo heh wygooglowania, nie znalazł łatwego do zrozumienia tekstu, który odpowiedziałby mu na jego pytanie. A więc..
Czym jest Google AdWords?
W kilku słowach, jest po prostu to system reklamowy Google, który pozwala na wyświetlanie linków sponsorowanych zarówno w wynikach wyszukiwania wyszukiwarki Google, jak i na stronach współpracujących w ramach programu Google AdSense.